Zeszyt z przepisami zaprasza
Dzisiaj robiliśmy w szkole wróżby andrzejkowe, ale nie było lania wosku przez klucz, bo pani powiedziała, że wosk ciężko schodzi z podłogi. Oglądaliśmy na YouTubie jak dzieci leją wosk. Poza tym robiliśmy taką wróżbę z butami. Wiesz, że stawia się buty jeden za drugim i czyje pierwsze wyjdą za mąż… yyy to znaczy za próg ten wyjdzie za mąż. No i Bruno niedługo wyjdzie.
Innych wróżb nie było. A nie, poczekaj, jeszcze ta z serduszkiem. No wiesz – są dwa serduszka, na jednym imiona chłopców na drugim dziewczynek. Przebija się szpilką, odwraca i patrzy na jakie imię padło. Bo to będzie imię twojej żony albo męża. No i Amelka raczej nie wyjdzie za nikogo, bo jej wyszedł Atanazy… Pani jej powiedziała na pocieszenie, że Mieszków też kiedyś nie było, a teraz to po dwóch w każdej klasie.
Źródło zdjęcia: Zeszyt z przepisami
Źródło newsa: https://zeszytzprzepisami.pl/
Źródło: https://zeszytzprzepisami.pl/